wtorek, 27 marca 2012

Nauka samodzielnego jedzenia

Nie jest źle..dość długo czekałam na ten moment, ale przyznam, że nie przepadam za zbyt dużym bałaganem na podłodze. Basia mając 14 miesięcy, uczy się samodzielnego jedzenia łyżeczką. Oczywiście sztukę łapania jedzenia rączką, ma już dawno opanowaną, ale wszelki papki i zupki, podawałam ja, dokładnie wycierając każdą kroplę cieknącą po brodzie. Teraz zmiany.
Wystarczy : dobra mała łyżeczka (my mamy od cioci Marth), śliniak z kieszonką i trochę cierpliwości.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz