Wcześniej miejsce było określane jako "Plac zabaw". Teraz Basia już z wielkim uporem twierdzi, że to prawdziwe przedszkole. Już nie jest "maluchem". Nie chodzi już spać z młodszą grupą. Jest już duża i czynnie bierze udział w każdych zajęciach starszaków, do których została zakwalifikowana, mimo młodszego wieku. Chodzi do grupy czterolatków i doskonale się w niej odnajduje.
Język angielski, hiszpański i nauka liter. Poza tym cała masa zajęć plastycznych i warsztaty gotowania. Lepszego miejsca nie znam.
