Jan zamienił się w potwora. Ciągle płacz i płacz.. tylko na rękach się uspokaja.. chyba mamy powtórkę z rozrywki. Z Basią bylo tak samo ; (
czwartek, 16 kwietnia 2015
piątek, 10 kwietnia 2015
Bezsenność w Weli ;/
Janek słodziak jak na bobasa przystało..ozywiście w ciągu dnia
Niestety historia chyba lubi się powtarzać.. podobnie było z Basią (jej bezsenność trwała 2 lata).
Janek zamienia się w płaczącego potwora ok godz. 22.00.
Noszony na rękach jest spokojny, jednak jak tylko odłożymy go do łóżka.. zaczyna od nowa: płacz, ryk, lament i w efekcie bezdech...co robić? może brzuszek?może kolka? może mleko zbyt tłuste? może kupka?może siusiu? może temperatura? może zęby? (to Wojtek ostatnio stwierdził ;))
Niestety historia chyba lubi się powtarzać.. podobnie było z Basią (jej bezsenność trwała 2 lata).
Janek zamienia się w płaczącego potwora ok godz. 22.00.
Noszony na rękach jest spokojny, jednak jak tylko odłożymy go do łóżka.. zaczyna od nowa: płacz, ryk, lament i w efekcie bezdech...co robić? może brzuszek?może kolka? może mleko zbyt tłuste? może kupka?może siusiu? może temperatura? może zęby? (to Wojtek ostatnio stwierdził ;))
środa, 1 kwietnia 2015
Plastycznie w domu
Postanowione.. Basia do Września ma wolne od przedszkola. By nudy nie bylo..wymyslamy i tworzymy z tego co pod ręką mamy
Subskrybuj:
Posty (Atom)